Opublikowane przez Adam at 2 grudnia 2019 Sobotni parkrun podniósł mnie na duchu. Siedemnaście minut i trzydzieści jeden sekund, pięć kilometrów, a najwolniejszy z nich w 3 minuty i 37 sekund. Jakby tak przebiec dyszkę, albo nawet półmaraton, to by dopiero było coś! Wracam jednak na ziemię […]