Parkrun Gdańsk-Południe #3 – podwójne podium

Piotr Małachowski po zdobyciu swojego drugiego srebrnego medalu na IO powiedział, że kiedyś ktoś nie mógł zapamiętać jego nazwiska i nazwał go srebrny. Ja mam nadzieję, że moje występy w parkrunie nie spowodują, że ktoś zacznie nazywać mnie drugi. Nie chcę być jak Adaś Miauczyński, który mówił: ciągle we wszystkim byłem drugi, na 1500 drugi, z polskiego drugi, w nogę drugi, z dziennika drugi. 

  1. Tak, byłem drugi.
  2. Ale chociaż moja żona wygrała rywalizację kobiet. Fanfary!
  3. I to niemal z minutową przewagą. Fanfary po raz drugi!
  4. No i wygraliśmy klasyfikację małżeństw. Ale nie wiem, czy mieliśmy jakąkolwiek konkurencję ;- )
  5. Do zwycięstwo zabrakło mi tylko 8 sekund. Tylko i aż.
  6. Ale chociaż pobiegłem w końcu poniżej 18 minut – 17:46 (średnie tempo 3:33 min/km).
  7. Gdyby nie to, że miałem rywala tuż przed sobą, to ten wynik nie byłby tak okazały.
  8. Pod nieobecność Łukasza Stachowiaka liczyłem na zwycięstwo.
  9. Mimo wszystko byłem i jestem bardzo zadowolony, szczególnie z czasu.
  10. Na dodatek w końcu ustanowiłem nową życiówkę na dystansie 1 km – 3:17 min.
  11. I w 12 minut przebiegłem 3,38 km – tak, to też jest mój nowy rekord.
  12. Biegło mi się wyśmienicie i nawet wiem dlaczego.
  13. Cały tydzień się obijałem, nie zrobiłem ani jednego szybkiego treningu.
  14. Po prostu biegałem, około 10 kilometrów dziennie, ale w tempie od 5:02 do 5:48.
  15. Tapering – tak to się fachowo nazywa. A to słówko strasznie spodobało się Agnieszce.
  16. I po raz pierwszy na parkrun postanowiłem założyć skarpety kompresyjne.
  17. Możliwe, że to też mi pomogło. Na pewno teraz, aby mieć psychiczny spokój, to będę je zakładał.
  18. Próbował mnie mobilizować Paweł Marcinko – wolontariusz, organizator, fotograf.
  19. Który do mnie krzyknął: Chyba nie chcesz znowu być drugi?
  20. Albo tak mi się wydawało.
  21. Przynajmniej udało mu się mnie rozśmieszyć : )
  22. Frekwencja wzrosła, było prawie 100 osób.
  23. I mam nadzieję, że ten stan rzeczy się utrzyma.

Foto główne: Paweł Marcinko. Trener – lokalny miesięcznik o bieganiu

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.